środa, 29 stycznia 2014

ADAM HOFMAN

 W Newsweeku zaciekawił mnie artykuł dotyczący Adama Hofmana. Do tego stopnia, że postanowiłem go skopiować. Myślę, że warto przeczytać.
   Skąd Adam Hofman wziął pieniądze?  źródło: Newsweek.pl

Rzecznik PiS Adam Hofman nie tylko pożyczał pieniądze od zaprzyjaźnionego biznesmena, ale też regularnie sam zasilał swoje konta dużymi kwotami. Łącznie wpłacił sobie w ten sposób ok. 140 tys. zł. O pochodzenie tych pieniędzy był pytany zarówno przez funkcjonariuszy CBA, jak i śledczych. Jego wyjaśnienia są wzajemnie sprzeczne – wynika z materiałów prokuratury, do których dotarł „Newsweek”.

Hofman w latach 2007-2012 prowadził dwa konta: rachunek osobisty oraz rachunek należący do jego biura poselskiego. Co ciekawe, pełnomocnictwa do tego drugiego konta miał Robert Pietryszyn, biznesmen zaprzyjaźniony z Hofmanem, który w czasach PiS był prezesem klubu sportowego Zagłębie Lubin sponsorowanego przez państwowego giganta KGHM.

Z akt prokuratury wynika, że Pietryszyn w tym czasie nie tylko mógł dysponować środkami znajdującymi się na koncie biura Hofmana, ale też kilkukrotnie pożyczał mu pieniądze na łączną kwotę 70 tys. zł. „Poza pożyczką w wysokości 20 tys. zł na rachunku kontrolowanego (Hofmana – red.) brak jest śladów spłaty pozostałych pożyczek” – stwierdzili funkcjonariusze Biura. Sam Hofman podczas przesłuchania w CBA wyjaśnił z kolei, że przelewy od Pietryszyna stanowiły „wsparcie przyjacielskie na krótki okres”.

Wyjaśnienia złożone w tej sprawie zostały przez CBA uznane za „niespójne i wymagające dalszego wyjaśnienia”.

Jak się okazuje, Hofman nie tylko odbierał przelewy od znajomego biznesmena, ale też sam wpłacał sobie duże kwoty. W latach 2007-2010 dokonał na swoje konta sześciu wpłat na łączną kwotę 138 900 zł. To o tyle ciekawe, że, jak stwierdziło CBA, rzecznik PiS w tamtym okresie zazwyczaj miał na koncie debet i w związku z tym miałby trudności z „poczynieniem jakichkolwiek oszczędności”. Jego wyjaśnienia złożone w tej sprawie zostały przez biuro uznane za „niespójne i wymagające dalszego wyjaśnienia”.

Te zeznania dodatkowo stoją w sprzeczności z jego późniejszymi wyjaśnieniami złożonymi w prokuraturze.

Kilka przykładów. 8 września 2008 r. Hofman pożyczył od Pietryszyna 20 tys. zł. Z jego wyjaśnień złożonych w prokuraturze wynika, że zwrócił tę kwotę już po jedenastu dniach, najpierw wpłacając sobie gotówkę na konto a potem dokonując przelewu zwrotnego do Pietryszyna zatytułowanego „dzięki przyjacielu”. Skąd wziął te pieniądze? Z jego zeznań złożonych w CBA wynika, że ze sprzedaży Mercedesa Klasy A. To jednak o tyle niemożliwe, że auto zostało sprzedane dopiero rok później, w październiku 2009 roku. W prokuraturze Hofman zmienił wersję i zeznał, że 20 tys. pochodziło z oszczędności trzymanych w domu oraz ze sprzedaży działki dokonanej przez żonę w marcu 2008 roku. Jednak i ta wersje nie jest do końca logiczna. Wychodzi bowiem na to, że Hofman pożyczał pieniądze od przyjaciela a tymczasem miał własne oszczędności a jego żona dysponowała pokaźną sumą uzyskaną ze sprzedaży działki. Drugi przykład to wpłata własna 13,8 tys. zł na konto biura poselskiego dokonana 24 lipca 2008 roku. W CBA Hofman stwierdził, że gotówka pochodziła z domowych oszczędności a w prokuraturze – że ze sprzedaży działki.

Kolejna rozbieżność dotyczy pożyczki 30 tys. zł, której Pietryszyn udzielił mu 7 lipca 2009 roku. W CBA Hofman zeznał, że zwrot pochodził z kredytu hipotecznego zaciągniętego na zakup mieszkania we Wrocławiu. Jednak i to jest nie do końca logiczne: ostatnią transzę tego kredytu Hofman dostał na dziewięć miesięcy przed otrzymaniem przelewu od Pietryszyna. Po co więc pożyczał jeszcze pieniądze od przyjaciela, skoro w tym czasie dysponował środkami z kredytu? W prokuraturze ta wersja uległa modyfikacji. Tu Hofman zeznał, że zwrócił Pietryszynowi pieniądze w gotówce. Miał je uzyskać ze sprzedaży działki oraz z kolejnej pożyczki: tym razem z Sejmu. Na pytanie, dlaczego funkcjonariuszom Biura przedstawił wersję dotyczącą kredytu hipotecznego, stwierdził, że… się pomylił.
Równie interesujące są wyjaśnienia Hofmana dotyczące wpłaty własnej 25 tys. zł zatytułowanej "wesele", która następnie została przelana na konto biura z dopiskiem "działalność biura". Poseł stwierdził, że pieniądze pochodziły z prezentów z jego wesela. Problem w tym, że uroczystość odbyła się siedem miesięcy wcześniej.

Ciekawe są również wyjaśnienia złożone w prokuraturze przez Pietryszyna. Zeznał on, że dzięki pełnomocnictwom do konta biura poselskiego sam dokonywał sobie z niego zwrotów pożyczek udzielanych Hofmanowi: „Jak wpływały pieniądze na rachunek, to ja sam sobie zwracałem te pieniądze w tym znaczeniu, że (…) dokonywałem przelewu na swoją rzecz..”

Hofman nie chciał rozmawiać z „Newsweekiem” ani na temat wpłat na swoje konto, ani sprzeczności pomiędzy wyjaśnieniami złożonymi w CBA i prokuraturze. – Wszystko wyjaśniła prokuratura. Pytano mnie tam o każdą kwotę i każdy przelew – stwierdził jedynie.

Postępowanie sprawdzające w sprawie pożyczek Hofmana prowadziła prokuratura w Ostrowie Wielkopolskim. Zakończyło się ono odmową wszczęcia śledztwa, gdyż rzecznik PiS w międzyczasie opłacił od tych pożyczek zaległy podatek. Stało się tak dlatego, że postępowanie dotyczyło wyłącznie nieopłaconego podatku od pożyczek a nie pochodzenia własnych wpłat.

wtorek, 28 stycznia 2014

KATOLICKI DONOS

   Wolontariusze Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy kwestowali na terenie kościoła bez pozwolenia? Takie doniesienie na policji 16 stycznia złożył proboszcz parafii pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i św. Jakuba Apostoła w Szadku (woj. łódzkie).
Proboszcz w dniu finału zadzwonił w tej sprawie także do sztabu WOŚP w Szadku, a wcześniej zwracał uwagę wolontariuszom, ponieważ nie życzył sobie by stali z puszkami pod kościołem.
( za Onet.pl) 
    W sumie tutaj nie trzeba komentarza, ale chciałbym tylko dodać, że kościół nie jest ani księdza, ani proboszcza, tylko PARAFII. Kościół to  nie plac przykościelny, ale wierni danej parafii. Ten ksiądz, jak przystało na katolika, pokazał swoją miłość do bliźniego. Mam nadzieję, że tam już żaden rozważny wierny nie da na tacę, bo właśnie zazdrość i zawiść wpływa na tak negatywne reakcje księży na WOŚP i osobę Owsiaka. Jak dla mnie, to zachowanie księdza, jest pokazaniem, jak nigdy nie powinien się zachować katolik, człowiek mający w sobie empatie i chęć niesienia pomocy i dobra dla drugiego człowieka. A tak właśnie robi Jurek Owsiak i Jego Orkiestra.

niedziela, 26 stycznia 2014

MROZY i BEZDOMNI

  Od kilku dni słyszymy i czytamy o zamarzniętych ludziach. Zbulwersowała mnie wypowiedź jednego z kierowników noclegowni, który mówiąc o miejscach dla każdego bezdomnego, jednocześnie zaznacza, że tylko dla tych, co nie wypili.
  Rozumiem regulamin, ale zazwyczaj ludzie bezdomni, to tacy, którzy przez i dla wódki stracili rodziny, domy, normalne życie. Są na dnie, chorzy na alkoholizm. Wypiłeś- umieraj, bo psa przygarniemy, ale nie wypitego alkoholika. Wstyd, że w ten sposób można traktować CZŁOWIEKA. Dbamy o nienarodzonych, a już jak żyje, niech sobie radzi.... .
   

czwartek, 23 stycznia 2014

UKRAINA

 Nie będę się rozpisywał, bo każdy zna fakty. Ale część ludzi, czyta je wybiórczo. Widzi sadystycznych policjantów, ale nie dostrzega gdy płoną.
  Unia potępia użycie siły, ale sama nie pozwoliłaby na 1/10 takich zamieszek. Wystarczy przejrzeć strony w sieci, aby zobaczyć, jak ,,demokratycznie" i ,,pokojowo" rozwiązują podobne sytuacje a Stanach i krajach Europy Zachodniej.
  Wiem, że najlepszym rozwiązaniem jest ewentualna zmiana rządu w wyborach. Piszę ewentualna, bo nawet wypełniony po brzegi Majdan, nie stanowi całej Ukrainy. Ich nie stać na długą, żmudną i wyboistą drogę do UE. To trwać będzie całe lata, do tego trzeba mieć duże pieniądze. Kierunek w stronę Rosji, daje szybki przypływ gotówki i inwestycje. A chyba tego potrzeba temu państwu.
   Jedyne co mnie dziwi, to fałszywe poparcie PiS dla demonstrantów. Wiem, Ukraina buforem pomiędzy nami a Rosją itp., ale przecież PiS nie jest i nie był zwolennikiem UE. Cynizm? Hipokryzja?  A może wielki sen prezesa o podobnym przejęciu władzy u nas? To bardzo możliwe.

środa, 22 stycznia 2014

ONET, PORTAL Z CENZORAMI RODEM Z SB

  W OSTATNICH DNIACH CELOWO PISAŁEM KOMENTARZE O PiS, O KOŚCIELE. BEZ SŁOWA WULGARNEGO, BEZ OBRAŻANIA, WSZYSTKO ZGODNIE Z REGULAMINEM ONET.PL.
    NA KAŻDE 10 USUWANO MI 9. ONET ZAPOMINA, ŻE TO NIE MY DLA NIEGO JESTEŚMY, ALE ON DLA NAS. TO DZIĘKI NAM ISTNIEJE I ZARABIA, A MODERATORZY ŻYJĄ WYGODNIE TYLKO DZIĘKI NAM. 
   NAPISAŁEM OFICJALNY LIST DO NICH,ALE NAWET NIE RACZYLI ODPISAĆ. DZIADOSTWO BYŁO JUŻ KILKA LAT TEMU, ALE TERAZ TO JUŻ JAKIŚ TERROR TAM NASTĄPIŁ. CZAS PRZYZWYCZAJAĆ SIĘ DO INNEGO PORTALU.

sobota, 18 stycznia 2014

CENZURA ONET c.d.

 Nie rozumiem działań Onetu, który kasuje chyba z automatu komentarze. Co prawda, po dwóch dniach je przywraca, jako usunięte przez pomyłkę, ale... mnie to nie bawi. Mam coraz bardziej dość cenzury poprawnej politycznie. Gdy pada słowo kościół, wiara, kler, trzeba uważać, jaki zlepek wyrazów jest po, bo od razu usuwanko.
  Pytam się, co tak odrażającego było w komentarzach( cytuję poniżej), że nie nadawały się do publikacji?
  ( o Putinie)  "Wczorajszy uzurpator, zaborca, kolega Tuska od zamachu, dzisiaj za sprawą jednego zdania, stał się ostatnim bastionem normalności. Wiadomym powszechnie jest, ze ta sama grupa społeczeństwa nienawidzi gejów, jak i Putina. To ten sam, pełen hipokryzji elektorat. I proszę, stał się cud:) Porównywałbym go, do tego z kampanii wyborczej Kaczyńskiego, kiedy kandydat na Prezydenta, polubił nawet Oleksego:) Co za fałsz, cynizm i populizm. Porażające, jakby to powiedział Antonii M."
  ,,Polak, Niemiec, Rosjanin, Żyd, Anglik itd. Wszędzie są dobrzy ludzie i źli. Wszędzie czyści i brudni. W każdym narodzie jest potwór i anioł. Są tacy, co znają katechizm, modlą się i są chodzącym złem, a tacy, co żyją moralnie czyści bez religii-dobrem.Nie wolno uogólniać, bo to błąd. Niestety, Polacy lubią krytykować, szukać zawsze gorszych od siebie, wszak naród wybrany, ale co niektórzy oczywiście, nie zdają sobie sprawy, jak bardzo jesteśmy zawistnym, nienawidzącym, zazdrosnym narodem. Co może dziwić, to chyba to, że najwięcej takowych wśród wyznawców religii, której naczelnym punktem jest miłość do bliźniego. Również do Żyda... ."
      ,,Niech w końcu ODPOWIE ( Michalik) za takowe wypowiedzi. Winni są dziennikarze, którzy rozdmuchują temat, winni są rodzice, którzy się rozwodzą, winna jest nauka, wreszcie winne są same dzieciaki, bo wchodzą do łóżek księży, którzy po takim dziecięcym molestowaniu, stają się pedofilami. Wszyscy są winni kryzysowi w kościele, tylko nie faktyczni sprawcy. Czy ambona oznacza bezkarność?! Czy koloratka uwalnia od odpowiedzialności za słowa? Czy tylko im wolno domagać się poszanowania wiary, tzw. wartości, o które co chwila zakładają sprawy?! DOŚĆ BEZKARNOŚCI!"
 ,, Po pierwsze, Kaczyński nie ma najmniejszych szans bycia Prezydentem RP. Prezydent, to przede wszystkim taki swoisty USPOKAJACZ napięć, a jak wiemy, Jarosław jest zapalnikiem wszelkich stanów wrzenia. Poza tym, patrząc na badania, sam Prezydent Komorowski, cieszy się takim odsetkiem zaufania społeczeństwa, że nawet 10 posłów PiS nie ma razem tego. Jakby tego było mało, Kaczyński jest LIDEREM negatywnej oceny elektoratu Polski. Na nieszczęście dla PiS, nasz naród w przeważającej części jest mądry."  
     ,, Podsumujmy. 500 zł na każde dziecko. Podniesienie pensji, podniesienie zasiłków socjalnych i opieki socjalnej. Wybudowanie mieszkań, dróg i wykupienie banków. Do tego jeszcze nowe miejsca pracy i..obniżenie podatków. Ja chcę przyśpieszonych wyborów, bo oto mamy cudotwórcę i największego wodza świata. Kaczyński na Premiera i Prezydenta w jednym. Da radę."
    "Nauka gender, w/g kleru jest zagrożeniem dla normalności i człowieka. Nie jest natomiast zagrożeniem całkowity brak KARY za czyny pedofilskie. Nie można mówić iż kara wykluczenia ze stany duchownego jest karą, bo pedofil, bandyta, tak naprawdę NIGDY w tym nie był. On tylko wykorzystywał swoje stanowisko, przywileje jakie mają purpuraci do czynienia zła, do uprawiania najgorszych z możliwych praktyk, wymierzonych w człowieka. To pokazuje, jak chory jest świat. Bardzo chory.... ."
      W Polsce niczym zaskakującym jest, że określenie koloratkowego pedofilem, bandytą, jest zakrzyczane atakiem na kk, czy nawet samego Boga. Co przeraża? Chyba ciemnogród panujący nadal w kraju. To my jesteśmy winni rozpasaniu kleru, to my sprawiliśmy, ze żyją poza prawem, że są jedyną grupa społeczną, która bezkarnie robi co chce. A ciemny lud dalej wierzy w nich.... ."

 

sobota, 11 stycznia 2014

BYDŁO w/g PiS

   Prawo i Sprawiedliwość jest oburzone tym, że posiedzenie m.in. komisji ds. Unii Europejskiej kolidowało z mszą świętą tradycyjnie odprawianą w miesięcznicę katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. - I kto tu jest bydłem? - pyta poseł PiS Marek Suski.
   Poseł na sejm RP ma swoje obowiązki, jasno określone regulaminem i przepisami. Żadna inna sprawa nie ma prawa zmieniać tego, bez zmian w zapisach legislacyjnych. Tym bardziej, WYMYŚLONA na potrzeby agitacyjne tzw. miesięcznica. Ani my, ani państwo, ani tym bardziej organa konstytucyjne NIE MOGĄ być podporządkowane fanaberiom, idiotycznym wymysłom Kaczyńskiego. tym większy śmiech człowieka ogarnia, gdy widzi tych ,,pełnych wiary" hipokrytów i cyników, którzy wykorzystują religię do swoich celów. Którzy są zaprzeczeniem  rzekomo wyznawanej wiary.  Bycie posłem to praca, wykonywana z wyboru społeczeństwa i za jego pieniądze. Tak więc obowiązkiem każdego posła jest udział w pracach w sejmowych komisjach i wykonywanie swoich obowiązków w godzinach obrad Sejmu czy prac komisji. Miesięcznice nie mieszczą się w zakresie pracy Sejmu. 
   Bydło próbuje przypisać swoje cechy innym? Okazuje się, że dla miesięcznic, trzeba zmienić sejm, senat i wszystko, czego chce Jarosław. Ja proponuje jeszcze, aby codziennie, o godzinie, w której była katastrofa, wyły syreny, a auta zatrzymywały się na ulicach. Dajmy zaspokoić pychę, zarozumiałość, arogancje Kaczyńskiego i jego pomagierów.W każdą miesięcznicę, pod kościołem, spod którego rusza antypolska manifestacja, niech służby miejskie dowożą pochodnie i kamienie, bo to argumenty PiS, do okazywania po mszy swojej miłości do bliźniego.  Dodam jeszcze, że od 20 lat, takiego bydła i zezwierzęcenia, jakie okazuje PiS nie spotkałem. Taniec na grobach, wykorzystywanie śmierci i żałoby...to szczyt wszystkiego, co jest obce człowiekowi, uczciwemu, dobremu człowiekowi. Przyzwoitość to cecha, która jest obca tym populistom.Amen.

wtorek, 7 stycznia 2014

ROZPITA POLSKA

Od dłuższego czasu nie ma w mediach dnia, abyśmy nie byli bombardowani wiadomościami o pijanych kierowcach, złapanych, powodujących wypadki, zabijających.
   Najgorsze, że od dnia katastrofy w Kamieniu Pomorskim, gdzie finał  picia i ćpania był tak tragiczny i drastyczny, nic się nie zmieniło. No, chyba, że na gorsze, bo już nie piją tylko kierowcy, teraz doszli motorniczy. Ale czytałem też, jak to całą noc balowali alkoholowo nasi piloci i stewardesy, którzy rano( sic) wracali do Polski.
   Każdy normalny człowiek ma do dzisiaj przed oczami obrazy z Kamienia, nie rozumiem więc idiotów, którzy nadal uważają, że po promilach jeżdżą wprost idealnie. Jak trzeba być pozbawionym wyobraźni, aby zasiadać za kółko po pijanemu, nie patrząc, jak wielkie zagrożenie stanowimy dla siebie i innych na drodze, czy chodniku.
   Niestety, winni są nie tylko ,,kierowcy", również dziwna, pozostała z zamierzchłości zasada nie donoszenia na sąsiadów, kolegów, znajomych, na policję, bo.............wtedy milicja to byli ONI, dzisiaj, chociaż się wiele zmieniło, nadal tak Policję postrzegamy. 
   Widzimy jak wsiadają pijani do aut, widzimy, że przyjeżdżali do knajpy autem, nie sprawdzamy, czy nim odjeżdżają. To samo dotyczy płaczu dzieci za ścianą, fioletowych twarzy kobiet itd. Pamiętajmy, że dzisiaj zginął, został kaleką ktoś obcy, jutro to my możemy wpaść pod pojazd prowadzony przez takiego pijaka. Ale nie tylko pijanego, również przez brawurowego, jak choćby poseł Kurski. 
   Od nas zależy wiele, przede wszystkim zdrowie i życie nas, naszych dzieci, znajomych i ludzi. Po prostu ludzi. Mówmy STOP dla pijanych kierowców.