Zamiast postu, zacytuję Romana Giertycha, który opisał swoje spotkanie z Rydzykiem. To POKAZUJE nam mechanizmy działania prawicy i jej powiązanie z kościołem. Nawet nie chcę przypuszczać, ile to nas kosztuje, gdy prawa strona wygrywa wybory. Dodać trzeba, jak episkopat kłamie, twierdząc, że są z daleka od wyborów i od polityki.
Rydzyk zaprosił nas ( kierownictwo LPR)na spotkanie w 2002 roku.W obecności kilku biskupów zażądał rozwiązania LPR, przekazanie pieniędzy na jego fundację i podporządkowanie się pod jego komitet wyborczy w wyborach samorządowych. Gdy powiedziałem NIE, usłyszałem- ZNISZCZĘ WAS.
Miłego dnia:)
Giertych
mówi o "otwartej wojnie", którą wypowiedział mu o. Tadeusz Rydzyk w
2002 r. - Zaprosił na spotkanie kierownictwo LPR. Przy kilku biskupach
zażądał od nas rozwiązania Ligi, przekazania pieniędzy na jego fundację
i podporządkowania się pod jego komitet w wyborach samorządowych.
Powiedziałem, że to nie wchodzi w grę - opowiada były szef LPR. Na
pytanie gazety.pl, jak zareagował wówczas o. Rydzyk, Giertych wspomina: -
Wściekł się. Powiedział: ja pana zniszczę
Giertych
mówi o "otwartej wojnie", którą wypowiedział mu o. Tadeusz Rydzyk w
2002 r. - Zaprosił na spotkanie kierownictwo LPR. Przy kilku biskupach
zażądał od nas rozwiązania Ligi, przekazania pieniędzy na jego fundację
i podporządkowania się pod jego komitet w wyborach samorządowych.
Powiedziałem, że to nie wchodzi w grę - opowiada były szef LPR. Na
pytanie gazety.pl, jak zareagował wówczas o. Rydzyk, Giertych wspomina: -
Wściekł się. Powiedział: ja pana zniszczę
Przy
kilku biskupach zażądał od nas rozwiązania Ligi, przekazania pieniędzy
na jego fundację i podporządkowania się pod jego komitet w wyborach
samorządowych. Powiedziałem, że to nie wchodzi w grę - opowiada były
szef LPR. Na pytanie gazety.pl, jak zareagował wówczas o. Rydzyk,
Giertych wspomina: - Wściekł się. Powiedział: ja pana zniszczę
Przy
kilku biskupach zażądał od nas rozwiązania Ligi, przekazania pieniędzy
na jego fundację i podporządkowania się pod jego komitet w wyborach
samorządowych. Powiedziałem, że to nie wchodzi w grę - opowiada były
szef LPR. Na pytanie gazety.pl, jak zareagował wówczas o. Rydzyk,
Giertych wspomina: - Wściekł się. Powiedział: ja pana zniszczę
Bzdury,az sie za przeproszeniem s..c chce.Dlugi Romek mial za zadanie rozwalic LPR i zrobil to.Teraz jest po jasnej stronie mocy.Pochodzi z tak znamienitej rodziny a co z siebie zrobil.Najpierw nalezy dobrze sie zorientowac niz pozniej wypisywac fanaberie.
OdpowiedzUsuńTu nie trzeba orientacji, wystarczą FAKTY.......
OdpowiedzUsuńTrzeba byc albo niedorozwinietym,lub bezkrytycznie naiwnym by cytowac Romcia- konski leb
OdpowiedzUsuńwiem, wiem, lepiej słuchać wytyczne z Torunia albo od prezesika. Ci to dopiero chłam!
Usuń