piątek, 8 marca 2013

MIĘSO a TUSK

 I po raz kolejny mamy aferę. Mięsną, jakże by inaczej. Proceder trwał od lat, ćwierkały o tych praktykach wróbelki na wszystkich gałązkach....
   Co może dziwić, to pierwsza reakcja internautów, wiadomego pochodzenia, że winny jest ............Premier.
    Ludzie, czy ja śnię. Gdy czytam takie komentarze, zastanawiam się, kiedy np. minister transportu, zacznie być obwiniany,że na polskich drogach jeżdżą pijani kierowcy, kiedy minister oświaty, będzie odpowiadał za wagarowiczów itd. Nie jestem zagorzałym zwolennikiem rządu, ma on sobie wiele do zarzucenia, przynajmniej powinien, ale nie wpadam w paranoję. Może te komentarze piszą ci, co najedli się zepsutego mięsa, lub ci, którzy lubią nie myśleć, a jedynie słuchać swoich proroków- Kaczyńskiego, Macierewicza i im podobnych, jak Rydzyk. Winny czy niewinny, ale dokopać trzeba.... Populizm dla głupców, hipokryzja dla ściemy. Nic dodać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz